Witajcie. Na samym wstępie powinienem się wytłumaczyć, czemu zakładam kolejnego bloga, czemu nie kontynuuje starego (starych). Ale wiecie co, nie chce mi się tego tłumaczyć, wyjaśniać. Tak postanowiłem i tak będzie. Może dla niektórych bardziej "pr0" jest utrzymywanie swojego bloga pod własną domeną na własnym serwerze na własnym skrypcie. Może i tak, ale dla mnie to nie ma znaczącej różnicy. Wiecie co, tak naprawdę kiedy zabieram się za kolejną wersje mojego bloga - czyli layout, source itd. mój zapał kończy się na layout'cie a prostym skrypcie dodawania newsów. Pisanie katalogów wpisów, tagowania, logowania, skryptu statystyk (tak dla ciekawości) nie jest trudne, zwłaszcza gdy się takie coś pisze któryś raz, ale żmudne i nieciekawe.
Kończąc te wstępne dyrdymały, musze się pochwalić - dziś był mój ostatni dzień w szkole, taki prawdziwy, w szkolnych ławkach (no może nie tylko w ławkach ale też za 'pomnikiem' na trawce z kumplami :D). Choć rozdanie świadectw ukończenia liceum jutro dopiero, już chyba dziś moge się nazwać absolwentem liceum o profilu elektronicznym. Koniec z zamartwianiem się, czy zaliczyłem sprawdzian, czy zdam chemie (chociaż nieszczęsna chemia skończyła mi się w drugiej klasie ;)), jaką będę miał średnią... Teraz tylko matura. A może aż... Kto się bardziej stresuje, ten gorzej ją zda. Kto mniej się stresuje, tym lepiej zda. No więc jak się mniej stresuje, przyznam się, że wcale się nie stresuje ;)
Na sam koniec... polecam piosenkę dnia: Ajattara - Yhdeksas (fiński zespół black metalowy, avant metal, lub jak ktoś woli tylko metal xD)
czwartek, 23 kwietnia 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)